ďťż
Podobne

Sample Form :

(…) jak masz dziś wykitować, to dziś wykitujesz, i nie pomoże ci żadna ochrona.
[7]
Ponadto niechaj tak, jak wyobraŸnia dyktuje, wydaje niewiasta dŸwięki i wielorakie głosy synogarlicy, kukułki, gołębicy, papugi, pszczoły, kury, łabędzia, kaczki l przepiórki. [8]
Siedzšcš na kolanach niechaj on pieszczotliwie dłoniš w pięœć zwiniętš w plecy uderza. [9]
Wtedy ona niechaj niby niezadowolona jęk wyda lub dŸwięk
podobny do ptasich głosów i uderzenie mu odda. [10]
Kiedy z nim zespolona, niechaj jš między piersi wierzchem dłoni uderza, zrazu wolno, wraz z rosnšcš namiętnoœciš szybciej, aż po koniec zespolenia. [11-12]
Wtedy niechaj wydaje okrzyki l tym podobne, jak mu wyobraŸnia dyktuje, bez 2a,4nych reguł, a iedynie zgodnie z ootrzebš praktycz-nš. [13]
58
L. 7 UDERZENIA MIŁOSNB ORAZ OKRZYKI..
Dalej, niechaj głowę protestujšce) pieszczotliwie uderza dłoniš o palcach rozwartych i nieco zgiętych, wydajšc dŸwięk -sphut* - oto i uderzenie zwane akordem. [14]
W tych okolicznoœciach niechaj ona z głębi ust wyda dŸwięk podobny do ptasich głosów oraz dŸwięk Ÿphutv>. [15]
Gdy zespolenie końca dobiega, wtedy nadchodzi czas na wes-tchnienia i płacz. [16]
DŸwięk naœladujšcy pękanie bambusa zowie się <Ÿ/Ÿ/ť. [l 7] DŸwięk naœladujšcy wpadnięcie œliwki do wody zowie się
vphutf>. [18]
Obcałowywana niechaj dŸwięk ŸJť/ť wydajšc, tym samym mu
odpłaci. [19]
Przy pieszczotliwych uderzeniach powodowana namiętnoœciš
niechaj używa słów takich jak Ÿmacko!ť, wyrażajšcych wzbranianie, proœbę o zaprzestanie i uwolnienie, słów przemieszanych z omdlewajšcymi westchnieniami, płaczem i jękiem oraz z podob-nymi dŸwiękami wydawanymi przez ptaki. W czasie szczytowego momentu namiętnoœci niechaj ona bardzo szybko uderza go po biodrach i bokach aż po koniec zespolenia. [20]
Wtedy też niechaj zaraz głosy przepiórki i łabędzia wydaje. Oto i zastosowanie okrzyków miłosnych oraz pieszczotliwych ude-
rzeń. [21]
Sš na ten temat dwie strofy:
Męski splendor, powiadajš,
To gwałtownoœć jest i szorstkoœć,
Kobiecy zaœ to bezradnoœć
Opór, słaboœć i cierpienie.
Za przyczynš namiętnoœci
Czy z praktykš będšc w zgodzie,
I odwrotnie także bywa,
Choć na krótko, bo natura
Zawsze przecie górę bierze.
[22]
[23]
Pieszczotliwe uderzenia zwane klinem wymierza się w pierœ, zwane nożycami w głowę, zwane żšdłem w policzki oraz te zwane dziobnięciem w piersi i w boki. Razem z pierwej wyliczonymi czyniš one osiem rodzajów, a sš właœciwe południowcom. Wœród nich właœnie można oglšdać na piersiach młodych kobiet œlad
59
CZ. n POUCZENIA PRAKTYCZNE O ZESPOLENIU
uderzenia zwanego klinem. Taki bowiem obyczaj panuje w ich kraju. [24]
Watsjajana w tej sprawie powiada, że godnym pogardy jest
barbarzyńskie postępowanie, które ból sprawia. [25]
Toteż nie należy przenosić gdzie indziej tego, co stanowi obyczaj jednego kraju. [26]
A nawet i w danym kraju należy wystrzegać się przesady. [27] Oto bowiem król Ćolów w czasie zespolenia miłosnego zabił uderzeniem zwanym klinem kurtyzanę Ćitrasenę. [28]
A uderzeniem zwanym nożycami król Kuntalów Œatakami z
dynastii Œatawahanów zabił królowš Malajawati. [29]
Naradewa zaœ Ÿle wymierzonym uderzeniem zwanym żšdło
zadanym okaleczonš rękš oœlepił aktorkę. [30]
A oto i strofy na ten temat:
To namiętnoœć powoduje,
Że w czas trwania zespolenia
Nie stosuje się nauki
Ani też obliczeń żadnych.
Nawet we œnie nie obejrzysz
Tych zachowań i tych gestów,
Które w jednym okamgnieniu
Wymyœla się i stosuje
Przy miłosnym zespoleniu.
Jako koń w szalonym biegu,
Całkiem pędem oœlepiony,
Kłody, dołu ni wykrotu
Nie dostrzega poœród drogi,
Tak miłoœdš oœlepieni
Kochankowie, zespoleni,
Pełni ognia nie zważajš,
Qdy granice przekraczajš.
Więc uczony niechaj działa
Tylko wtedy, kiedy pozna
Delikatnoœć oraz siłę
I gwałtownoœć tak niewiasty,
Jak i tę, co sam posiada.
Bo nie zawsze i nie wszędzie
Każdy sposób zespolenia
60
[31]
[32]
[33]
[34]
L 7 UDERZENIA MIŁOSNE ORAZ OKRZYKI...
Można użyć. Kraj, czas, miejsce
Ich użycie regulujš.
[35]
Oto lekcja siódma zatytułowana Uderzenia miłosne oraz okrzyki, które one wywo/uja drugiej częœci, która zowie się Pouczenia praktyczne o zespoleniu, w Traktacie o Miłowaniu chwalebnego Watsjajany.
LEKCJA ÓSMA
Jeżeli namiętnoœć bohatera nie2aspokojonš pozostaje, gdy on sam
już umęczony od bezustannego wysiłku, wtedy niechaj z jego
przyzwoleniem niewiasta podległym go uczyni i niczym mšż
poczynajšc sobie, niechaj go wspomoże, [l]
Albo też wyobraŸni folgujšc z własnej woli tak czynić
może. [2]
Lub też, by bohatera ciekawoœci dogodzić. [3]
Tedy unoszona przez niego i zespolona z nim przyrodzeniem,
niechaj go podległym uczyni. W ten sposób niechaj smak
zespolenia nieprzerwanym będzie, a ono niechaj jako pierwej trwa.
Oto i jeden sposób. [4]
Niekiedy niechże od poczštku tak sobie poczyna. Oto i drugi
sposób. [5]